Location via proxy:   [ UP ]  
[Report a bug]   [Manage cookies]                

Dyskusja:Astrologia

Najnowszy komentarz napisał(a) 14 lat temu Ciacho5 w wątku ze Zgłoś błąd

[bez tytułu]

edytuj

Dnia 20 marca w Polsce i w niektórych innych krajach obchodzony jest "Dzień wiosny". W Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej i niektórych innych miejscach obchodzony jest "Dzień Astrologii", tylko przez amerykanów nazywany "Międzynarodowym". W Europie i w Polsce nazywanie tego dnia "Dniem Astrologii" wywołuje duży niesmak wśród większości ludzi, w tym także i wśród samych astrologów, którzy w tym dniu obchodzą Nowy Rok. Z proponowanych dat na "Dzień Astrologii" najwięcej sympatii jak do tej pory budzi data ingresu Słońca w Wodnika.

Światowy Dzień Astrologii obchodzony jest 21 marca, a nie 20 (równonoc wiosenna nie jest datą stałą - raz wypada 20, kiedy indziej 21 marca) Źródło: http://www.afan.org/ Astrogwiazda (dyskusja) 22:01, 29 maj 2009 (CEST)Odpowiedz


Socjologia i psychologia to nauki które przegrały konkurencję o miano "bardziej naukowej dziedziny" z astrologią.


Po odkryciu przez astrofizyków w 2003 roku tropikalnej ekliptyki astrologia awansowała do grona nauk przyrodniczych, w randze podobnej do fizyki, chemii czy biologii. Źródło - wynik badań satelity WMAP: http://lanl.arxiv.org/abs/astro-ph/0403353, szczegółowe mapy w artykule http://lanl.arxiv.org/abs/astro-ph/0302496. 83.24.211.173 21:29, 12 cze 2006 (CEST)Odpowiedz

Doprawdy nie wiem, jak można z podanych linków wyciągać takie wnioski, proszę o szczegółowe wyjaśnienia :) Zmiany w artykule zostały cofnięte. --Filemon 00:35, 14 cze 2006 (CEST)Odpowiedz
Proszę się przyjrzeć tym bardzo malutkim mapkom, zobaczyć gdzie został naniesiony punkt przecięcia eklitpyki z równikiem (punkt Barana) oraz jej płaszczyzna, a potem popatrzeć na większych mapkach że widac 6 równych rozmiarów naprzemiennych pól. Teoria astrologii postuluje, że jest 6 znaków aktywnych i 6 pasywnych, czyli na takim obrazku będzie ich właśnie 6. Co do niemożności 'zobaczenia' proponuję przeczytać. ;) Anita 22:21, 16 cze 2006 (CEST)Odpowiedz
Jak rozumiem - ma to dowodzić "wpływu" gwiazd na kształtowanie się charakteru czy nawet losu człowieka? Nieźle, nieźle! Skoro w ten sposób chcesz "dowodzić" obiektywizmu, to ja nie mam wiecej pytań. Bolek 23:04, 16 cze 2006 (CEST)Odpowiedz
No jasne ;) kolego sceptyku. W astrologii gwiazd się nie stosuje, no chyba że błądzące czyli planety. Stosuje się wyłącznie Zodiak oraz 11 planet oraz dwie osie, przy czym planety i osie są tylko indykatorami punktów aktywnych na Zodiaku. Skoro astrologowie odkryli badawczo ten twór badając "wpływy kosmosu" na życie człowieka, to potwierdzenie empiryczne przez niezależne źródło naukowe jego istnienia jest dowodem że im się ten Zodiak tropikalny nie przyśnił. Do tej pory to był największy i w sumie jedyny zarzut naukowców przeciwko astrologii, że nie potrafią wskazać fizycznych podstaw swej dziedziny. Teraz takie już istnieją i są udowodnione eksperymentalnie inną, nieastrologiczną metodą. Co do potwierdzenia wyników, WMAP to na razie jedyny satelita który ma na tyle dużą czułość, żeby oprócz natężenia zarejestrować także inne parametry tych mikrofal z mikrofalowego promieniowania tła. Swoją drogą ten Zodiak od Ziemi musi być całkiem silny, skoro jeszcze 1,5 mln kilometrów od Ziemi tak dokładnie zakłóca promieniowanie mikrofalowe. No i wiadomo już w takim razie dlaczego amerykanie wywalili tyle kasy na projekt HAARP, a Rosjanie na jego odpowiednik. 83.24.255.183 01:31, 17 cze 2006 (CEST)Odpowiedz
proszę o szczegółowe wyjaśnienia - astrologia używa zodiaku (12 równych po 30 stopni odcinków, na które symbolicznie podzielono ekliptykę), a nie gwiazdozbiorów (13 znaków nierównych). Gwiazdozbiory widać na niebie, a zodiaku nie. Dlatego zarzucano astrologii bazowanie się na czymś wymyślonym. Ale właśnie to odkrycie z 2003 roku udowadnia istnienie owych znaków zodiaku. Znaki zodiaku to nie to samo co gwiazdozbiory zodiaku - jedyne co je łączy to takie same nazwy (co jest mylące i wprowadza wiele nieporozumień). Na zodiaku opiera się astrologia, na gwiazdozbiorach astronomia. Jak rozumiem - ma to dowodzić "wpływu" gwiazd na kształtowanie się charakteru czy nawet losu człowieka? - nie bezpośrednio. To dowodzi, że astrologia opiera się na realnie istniejącym zodiaku, a co za tym idzie zwiększa się i to o bardzo dużo szansa na potwierdzenie hipotezy o wpływie "gwiazd" na charakter człowieka. Drogą dedukcji wnioskuje się, że skoro istnieje zodiak to musi do czegoś służyć. Jeśli już udowodniono jedną hipotezę jest bardzo duża szansa, że udowodni się drugą (o wpływie "gwiazd"). Odkrycie to jednocześnie daje prawo do nazywania astrologii paranauką, a nie pseudonauką.--Radoc 01:21, 18 cze 2006 (CEST)Odpowiedz
Skoro najpierw istnienie Zodiaku było postulowane jako wynik badań wpływu kosmosu na życie człowieka, to jego fizyczne istnienie jest dowodem na to, że mamy do czynienia z faktami obserwacyjnymi a nie zmyśleniami. Więc jeśli chodzi o podstawy fizyczne, to astrologia dzięki temu odkryciu awansowała do grona nauk na równi z innymi naukami przyrodniczymi, i tutaj żaden przedrostek para nie jest potrzebny. Jeśli natomiast chodzi o jej uprawianie, to tutaj jest mocne przemieszanie tradycji, zmyśleń, przypuszczeń i hipotez z faktami. Dla przykładu np. w astrologicznej teorii domów jako jedyną obowiązującą nadal przyjmuje się silną postać teorii Ptolemeusza - Ziemia nieruchoma, a raz na dobę okrąża ją cały wszechświat. Ale na takim etapie rozwoju była alchemia tuż przed przekształceniem w znaną nam chemię. A uznane dzisiaj dziedziny naukowe (biologia, chemia) przez większość czasu swego istnienia w czasach nowożytnych były nawet na poziomie jeszcze bardziej prymitywnym i miały jeszcze mniejsze podstawy naukowe niż obecnie astrologia. Więc nie jest to przeszkoda, a można ją obejść wkładając nawet bardzo skromne fundusze na dalsze badania naukowe w tej dyscyplinie. 195.205.221.99 12:39, 20 cze 2006 (CEST)Odpowiedz

Proszę nie wpisywać do artykułu niezweryfikowanych twierdzeń. Interpretowanie wyników WMAP jako potwierdzających istnienie materialnego zodiaku tropikalnego wygląda na original research – o tym rzekomo „znaczącym wydarzeniu w historii astrologii” nie wspominają nawet źródła astrologiczne (przynajmniej w Internecie nie udało mi się takich znaleźć), nie mówiąc o źródłach naukowych. Jeśli jest inaczej, to proszę podać te źródła. --Filemon 14:27, 21 cze 2006 (CEST)Odpowiedz

http://lanl.arxiv.org/abs/astro-ph/0403353 kolega "wierzący inaczej" w końcu raczyłby chociaż 'abstract' przeczytać... a tam już jest wszystko czarno na białym. 83.24.237.45 23:52, 21 cze 2006 (CEST)Odpowiedz
Nie, nie jest czarno na białym. Artykuł z arXiv.org w ogóle nie wiąże opisywanych anomalii w rozkładzie promieniowania tła z pojęciem zodiaku tropikalnego, a to jest całkowicie wystarczającym powodem, by uznać Twoją interpretację za original research. Przeczytaj Wikipedia:Nie przedstawiamy twórczości własnej – zakazane jest nawet stosowanie własnych argumentacji bez cytowania źródeł, więc co dopiero podawanie takich kontrowersyjnych i nie opisanych nigdzie indziej interpretacji wyników badań. Wikipedia nie jest właściwym miejscem na promocję swoich pomysłów, powinnaś to robić raczej na grupie dyskusyjnej pl.misc.paranauki. --Filemon 01:13, 22 cze 2006 (CEST)Odpowiedz
Zodiak - płaszczyzna ekliptyki, rozpoczynająca się w punkcie 0 Barana, przez astrologów dzielona na 12 równych odcinków, przy czym te dwanaście znaków tworzy 6 par "znak aktywny - znak pasywny". Jeśli więc w artykule ktoś pisze że odkryto zjawisko skorelowane z płaszczyzną tropikalnej ekliptyki i równocześnie skorelowane z tropikalnym punktem Barana, i w dodatku równomiernie podzielone na 6 części, i tylko zamiast użyć w tekście słowa "Zodiak" wstawia jego definicję, to zgodnie z zasadami wikipedii nie jest to oryginalne odkrycie, bo wystarczy sprawdzić w innych źródłach że to co odkryto już ma nazwę.83.24.194.139 17:02, 24 cze 2006 (CEST)Odpowiedz
Tylko dlaczego podajesz astronomiczną definicję zodiaku tropikalnego, skoro sprawa dotyczy zodiaku tropikalnego w rozumieniu astrologicznym. Nieodłączną cześcią definicji astrologicznego zodiaku tropikalnego jest jak rozumiem wywieranie przez niego jakiegoś wpływu na ludzki charakter i los. Taki wpływ nie został przecież odkryty, więc teksty typu „naukowcy odkryli tropikalny zodiak tak jak go opisują astrologowie” są imo niedopuszczalne. Natomiast jak najbardziej można by wstawić coś w stylu „niektórzy astrologowie uważają, że badania te wskazują na istnienie astrologicznego zodiaku tropikalnego”. Problem w tym, że trzeba by wtedy napisać kto konkretnie tak uważa, powołać się na jakieś źródło, tymczasem wszystkie internetowe serwisy astrologiczne milczą na ten temat (nie dziw się więc, że jestem podejrzliwy), a Ty nie potrafisz wskazać jakiegokolwiek innego źródła zawierającego takie twierdzenia. --Filemon 17:00, 25 cze 2006 (CEST)Odpowiedz
Polecam szanownemu koledze "Astronomia" E. Rybka, mnie to dzielo polecali wszyscy koledzy astronomowie, a ja przekazuję dalej ;) Przez co najmniej dwa tysiące lat, aż do do tej pory, astronomowie i astrologowie używali i używają tego samego Zodiaku tropikalnego, więc i definicja: "płaszczyzna ekliptyki liczona od 0 Barana" jest ta sama. Astronomowie używają go tylko jako układ odniesienia do wyznaczania pozycji planet, astrologowie dzielą go dodatkowo na kawałki którym przypisują jakieś znaczenia. Innymi słowy w cytowanym tekście powiązano tę definicję Zodiaku (zarówno astronomicznego jak i astrologicznego), z generowanym przez niego mierzalnym wpływem fizycznym, którego według krytyków astrologii być nie może i nie ma. A tutaj odkryto mierzalny wpływ Zodiaku na zjawisko fizyczne, który to wpływ koreluje się z wcześniejszymi postulatami astrologów, i jest to zależność oczywista. Ba, istnieniu dokładnie tej zależności jest poświęcony cały cytowany artykuł, a że autorzy nie dopisali na końcu małymi literkami w bibliografii że to co odkryli jest tożsame z tym co wcześniej postulowali astrologowie... No cóż, do bibliografii można przypiąć się wszędzie, a wśród astronomów wrzucanie do niej jakichkolwiek tekstów astrologicznych to duże faus paux. 195.205.221.99 13:36, 26 cze 2006 (CEST)Odpowiedz

interwiki

edytuj

(désolé, je ne sais pas parler le polonais): il faut corriger le lien fr:Astrologie => fr:Astrologie occidentale , merci!

Cofnięty esej

edytuj

Cofam te 26 edycji IPka, chociaż z ciężkim sercem. Tekst ten był jednak nieweryfikowalnym, subiektywnym esejem zawierającym masę wycieczek osobistych ("najczęściej bywa tak, że lęk przed nieznanym, szczególnie u adwersarzy kacerstwa, piewców naukowych ścisłości...", "nie powinno być również tak, jak to czyni dzis choćby kognitywistyka, nowa "filozofia", która żebra uwagi u drzwi laboratoriów..."). Może ktoś widzi fragment, który można byłoby z tego odratować, ale ja widzę to dość marnie. -- (lcamtuf)° 23:26, 25 gru 2006 (CET)Odpowiedz

Co mogę?

edytuj

Czy mogę na przykład.. roześmiać się?;)

Chciałbym poznać tutejszego "boga" , podmiot orzekający, który SĄDZI moje teksty. Czy mogę zasugerować, że Twój sąd jest subiektywny? Mam go potraktować jako racjonalizację, tylko dlatego, że użyłeś sformułowania "nieweryfikowalny"? Chciałbyś przedyskutować ze mną ten temat? Nie jestem wandalem, jestem teraz sensorykiem - empirykiem. Jestem wdzięczny, za to, że tekst usunięto, a nie "zweryfikowano".


pozdrawiam gorąco!

arturek


Astrologia nie jest wróżbiarstwem!

edytuj

Pisanie, ze astrologia jest wróżbiarstwem dowodzi braku zielonego pojecia, czym jest astrologia, a czym dywinacja. Wróżbita nie bada żadnych korelacji, wróżbita wróży. Wróżbiarstwo astrologiczne to jest to, co uprawiają brukowe gazety pt. horoskop, a nawet nie jest to nawet uczciwe wróżbiarstwo. Astrologia jest paranauką ale wróżbiarstwem nie. To określenie jest niewłasciwe zarówno ze wzgledu na astrologów, jak i na wróżbitów. Praca astrologa polega na analizowaniu konkretnych zalezności, nie dopuszcza sie tu żadnych działań parapsychicznych, przeczuć, wizji itp.

Astologia posiada pewne związki poprzez swoich członków, na przykład Eliasa Ashmole, z masonerią, również niektóre symbole masońskie odwołują się do astrologii.

To Elias Ashmole ma związki z masonerią, nie astrologia. W tym samym sensie psychologia ma związek z pedofilią, bo pewnego znanego psychologa skazano za pedofilię. Ashmole ma znacznie mniej do powiedzania w astrologii niż pan S. miał w psychologii. Musiał ten tekst wpisac ktoś bardzo mocno nawiedzony. To jest wandalizm.

Inaczej, masoneria ma związki z astrologią Humanista 18:22, 26 sty 2007 (CET)Odpowiedz

ze Zgłoś błąd

edytuj

Potrzebne jest źródło potwierdzające jakoby Ronald Reagan i Adolf Hitler mieli korzystać z rad astrologów.

Zgłosił: Jan Chmielewski 95.49.90.177 (dyskusja) 02:34, 21 mar 2010 (CET)Odpowiedz

Powrót do strony „Astrologia”.