147
Recenzje i konferencje
czeń, jak pisze Autorka, jest płynna, ale elementy ideologiczne dominują. W tej części
Autorka podjęła próbę oceny działań RAŚ, pokazując jego pozytywne i negatywne konsekwencje dla środowiska śląskiego. Za pozytywny aspekt uważam sformułowanie na końcu
wniosku socjotechnicznego, dotyczącego działalności elit śląskich na rzecz umacniania
odrębności kulturowej Śląska.
Na zakończenie pragnę stwierdzić, że książka Potoczny i ideologiczny poziom doświadczania śląskości. Ślązacy w poszukiwaniu odrębności? jest dobrym kompendium wiedzy
o problematyce śląskiej. Autorka zgromadziła olbrzymi materiał o charakterze jakościowym, który umiejętnie przeanalizowała. Należy podkreślić, że analizy materiału jakościowego nie podejmuje się każdy młody badacz. Kamilla Dolińska konsekwentnie trzymała się przyjętej koncepcji teoretycznej. We wszystkich swoich analizach empirycznych
starała się systematyzować i generalizować zgromadzony materiał. W prezentowanym
materiale empirycznym jest wiele samodzielnych przemyśleń. Na uwagę zasługuje również fakt, że książka napisana jest ładnym, dojrzałym językiem socjologicznym.
Urszula Swadźba
Barbara Wiśniewska-Paź, Autonomia edukacji a ład społeczny.
Struktura szkolnictwa w Szwajcarii wobec zdecentralizowanej koncepcji
społeczeństwa i państwa. Kwestie porównawcze ze strukturami państw
ościennych, Wydawnictwo Naukowe Semper, Warszawa 2009, ss. 431.
Polska komparatystyka dawno nie miała tak znakomitej monografii naukowej, skupionej nie tyle na analizie systemu oświatowego w wybranym państwie, ile będącej poszerzeniem jej o niezwykle rzetelną, głęboką, opartą na bogatych źródłach naukowych
analizę problemu autonomii edukacji w kraju o ustroju konfederacji demokratycznej
i parlamentarnej. Taką rozprawą jest najnowsza książka wrocławskiej socjolog Barbary
Wiśniewskiej-Paź. Ostatnia publikacja o oświacie szwajcarskiej ukazała się 40 lat temu,
a więc w czasach, w których jej autorka — Anna Mońko-Stanikowa — miała ograniczone możliwości prezentowania wszystkich danych na temat demokratycznej edukacji
w Szwajcarii ze względu na obowiązującą w PRL-u cenzurę i niezgodność obowiązujących
idei filozoficzno-pedagogicznych z ortodoksyjną pedagogiką marksistowską. Otrzymujemy zatem bardzo kompetentne, wielostronne studium problemu, które jest kluczowe
także dla polskiej polityki oświatowej.
Jak słusznie zwraca się uwagę już we wstępie na istotę badanego problemu, konieczne jest w krajach odradzających się demokracji sięganie do doświadczeń i analizowanie
w sposób wielostronny relacji między polityką oświatową, społeczeństwem i ustrojowymi
regulacjami państwa. Nałożenie na siebie kilku perspektyw: temporalnych (retrospektywnych i prospektywnych), socjo-politycznych (struktura władzy w państwie i dominujące
ideologie edukacyjne) i kulturowych pozwala z pewnym dystansem doceniać nie tylko
ich ponadczasowe i uniwersalne także w innych regionach naszego kontynentu wartości, ale też możliwości wykorzystania przez nie regulacji społeczno-prawnych najbardziej
zbieżnych z polską tradycją i pedagogiką rozwiązań normatywnych czy organizacyjnych.
Forum Socjologiczne 1, 2010
© for this edition by CNS
148
Recenzje i konferencje
Recenzowana książka jest wielkim darem dla polskich pedagogów, gdyż przekonuje do
wartości demokracji, którą mamy wpisaną w Konstytucję III RP i w preambułę do Ustawy
o systemie oświaty, ale pomimo przeszło już dwudziestu lat budowania własnej demokracji1 polskie społeczeństwo wciąż nie jest ani przekonane do tego ustroju, ani gotowe
do wyzbycia się pozostałości syndromu homo sovieticus, gdyż wymagałoby to głębokiego,
osobistego i autentycznego zaangażowania się w nowy byt społeczny i jego aksjonormatywne fundamenty. Łatwiej jest wyciągać do władzy ręce po gotowe rozwiązania, żądać od
niej zapewnienia zaspokajania naszych edukacyjnych potrzeb, by w razie rozczarowania
codzienną polityką mieć kogo obciążać za to winą. Demokracja wymaga wspólnotowego
myślenia i działania, nieustannego negocjowania znaczeń, konstytuujących relacje międzyludzkie zasad, troski o przestrzeganie wartości, elastyczności w podejmowaniu decyzji i dokonywaniu osobistych wyborów, a zatem odejścia od typowego dla poprzedniego
ustroju skostnienia systemu szkolnego, indoktrynacji ideologicznej, uniformizacji i instrumentalizacji ludzkich postaw, traktowania wszystkich obywateli jedną i jedynie słuszną miarą oraz kontrolą spełniania wynikających z tych przesłanek wymagań.
Autorka książki o edukacji w Szwajcarii wprowadza nas zatem w świat, wydawałoby się, niemożliwych rozwiązań społecznych, krainę baśni, oświatowego science fiction.
W Polsce nie ma bowiem ładu niescentralizowanego, który dopuszczałby różnorodność
polityk oświatowych, które byłyby adekwatne do lokalnych potrzeb i możliwości kształcenia oraz wychowywania młodych pokoleń. To wymagałoby wysiłku i procesualnego
odczytywania rzeczywistych potrzeb i aspiracji edukacyjnych ludzi, a przecież łatwiej
jest wszystkim nadal narzucać w sposób odgórny rozstrzygnięcia pod pozorem sprzyjania wyrównywaniu szans rozwojowych dzieci, młodzieży i dorosłych. Niestety, ta znakomita rozprawa rozczaruje zwolenników autorytarnej demokracji, etatyzmu i manipulacji kosztem rzeczywistej dbałości o jakość kształcenia i wykształcenia kolejnych polskich
pokoleń. W III RP nastąpiło przedłużenie autorytaryzmu, hierarchiczności i centralizacji systemu oświatowego wbrew temu, o co walczyła w latach osiemdziesiątych XX wieku
„Solidarność”. Mamy jednak niepowtarzalną szansę, by po przeczytaniu tej lektury, która
moim zdaniem powinna być wpisana do kanonu kształcenia pedagogów i nauczycieli,
pojechać do Szwajcarii i naocznie przekonać się, że jest możliwa oświata demokratyczna (w najlepszym wydaniu budowania społeczeństwa obywatelskiego zgodnie z ideą
Jana Jakuba Rousseau), szanująca paradygmat autonomii i podmiotowości uczniów, nauczycieli i rodziców, konstruktywistyczna (Szwajcarzy mogą być dumni między innymi
z dzieł wybitnego psychologa Jeana Piageta, wybitnej filozof i etyka polskiego pochodzenia Jean Hersch czy psychoanalityczki — też polskiego pochodzenia — Alice Miller)
i humanistyczna (tu pedagogika konsekwentnie nawiązująca do filozofii Jana Henryka
Pestalloziego). Co ciekawe, a na co zwraca uwagę Barbara Wiśniewska-Paź, system edukacji w Szwajcarii jest rzadko analizowany nie tylko w polskiej literaturze i komparatystyce, ale także w krajach rozwiniętych demokracji zachodnich, jak w Niemczech, Francji czy w Skandynawii.
Rozprawa składa się z siedmiu logicznie ustrukturyzowanych i merytorycznie bogatych rozdziałów. Już we Wprowadzeniu wrocławska socjolog zapoznaje nas z aktualnym
stanem wiedzy dotyczącym zarówno literatury na temat roli autonomii w ustroju państwa
1
B. Śliwerski, Problemy współczesnej edukacji. Dekonstrukcja polityki oświatowej III RP,
Warszawa 2009.
Forum Socjologiczne 1, 2010
© for this edition by CNS
Recenzje i konferencje
i jego systemu szkolnego, jak i przywołuje stan dotychczasowych badań na ten temat oraz
kluczową dla niego literaturę światową. Rozdział I pt. Kwestia autonomii, wolności i prywatyzacji w kontekście filozofii człowieka, organizacji państwa i edukacji jest odniesieniem
do kluczowej kategorii badań w ujęciu filozoficzno-etycznym, socjologicznym, politycznym, psychologicznym, historycznym, geograficznym i politologicznym. Włączenie do
tego studium wybitnych, polskich myślicieli jest dowodem na to, jak bardzo Autorce tej
książki zależało, aby znaleźć wspólnotę humanistycznych przesłań dla zrozumienia istoty
tego fenomenu, od której uznania zależy przecież rozwiązywanie w kraju podstawowych
problemów natury moralnej, społecznej, edukacyjnej i politycznej.
Rozdział II został poświęcony społecznym i edukacyjnym kontekstom autonomii,
w wyniku których edukacja ze względu na swoją autoteliczną, a zarazem w jakiejś mierze
także utylitarną wartość w społeczeństwie o wolnorynkowej gospodarce wymaga większej
odwagi decydentów na otwarcie przestrzeni oświatowej dla mobilizowania indywidualnych
potencjałów rozwojowych wszystkich obywateli. Nie da się bowiem ukryć, że brak korelacji
między szybkim tempem rozwoju rynku ekonomicznego oraz niezwykłej dynamiki rewolucji technologicznych w świecie musi rzutować na to, że nienadążająca za tymi procesami
edukacja staje się zarazem istotnym czynnikiem ich wyhamowywania. Wówczas oświata
staje się tworem zastygłym, nieadekwatnym do zmian gospodarczych i społeczno-kulturowych, przyczyniając się do powiększania liczny osób wykluczonych w społeczeństwie,
a więc zaprzeczając swoim podstawowym funkcjom. Jak zatem prowadzić politykę oświatową, by nie dochodziło do zbyt dużego rozdźwięku między globalizacją a edukacją, między
uspołecznieniem a indywidualizacją? O tym pisze Wiśniewska-Paź w kolejnych rozdziałach
już wprost poświęconych szwajcarskiej edukacji. Tak więc rozdział III dotyczy organizacji
społeczeństwa i państwa szwajcarskiego oraz krajów ościennych w kontekście rozwiązywania w nich problemu autonomii indywidualnej i społecznej. Rozdziały IV i V są charakterystyką systemu szkolnictwa w Szwajcarii w relacji do struktury organizacyjnej państwa
oraz idei autonomii. W rozdziale VI omówiona została szczegółowo struktura szkolnictwa
w Szwajcarii zgodnie z międzynarodowymi standardami klasyfikacji poszczególnych stopni
kształcenia (ISCED), całość zaś tomu zamyka rozdział VII o miejscu i roli szkolnictwa prywatnego w tym kraju, także z uwzględnieniem procesów autonomii organizacyjnej, ideowej
(programowo-metodycznej) placówek oświatowych oraz niezależności rodziców w partycypowaniu w edukacji szkolnej własnych dzieci.
Przyjęte założenia metodologiczne badań uwzględniają najnowsze rozwiązania, a we
wprowadzeniu do publikacji zostały precyzyjnie wyłożone, potwierdzając jakże ważne
dla przyszłego, samodzielnie pracującego już naukowca kompetencje w tym względzie.
Trzeba było sięgnąć do rozpraw, które stanowią o jakości badań idiograficznych i eksplikacyjnych. Autorka podjęła niezwykle trudne wyzwanie, z którego znakomicie się wywiązała, analizując różne wymiary autonomii szwajcarskiego szkolnictwa z perspektywy
federalistycznej organizacji społeczeństwa i państwa, by na tej podstawie pokazać dynamikę i tendencję zmian rozwojowych w obszarze edukacji. Tego typu badania mają charakter ponadczasowy i uniwersalny także w odniesieniu do innych państw i ich systemów
edukacyjnych, mimo iż niektóre z prezentowanych tu wskaźników oświatowych muszą
z racji ubiegającego czasu stawać się historycznymi. Zaprezentowane dane łamią istniejące
w naszym kraju mity czy stereotypy na temat edukacji przedszkolnej i szkolnictwa tego
kraju. Pozwalają także odnieść dokonania naszych polityków do rozwiązań i sposobów ich
finansowania w jednym z najbogatszych państw naszego kontynentu.
Forum Socjologiczne 1, 2010
© for this edition by CNS
149
150
Recenzje i konferencje
Barbara Wiśniewska-Paź prowadzi swoje analizy w sposób uwolniony od jakiejkolwiek ideologii czy możliwego subiektywnego zachwytu nad wieloma rozwiązaniami zastosowanymi w oświacie tego kraju. Każdy, kto interesuje się możliwościami stymulowania
autonomii i upełnomocniania demokracji, może znaleźć w tej rozprawie niezwykle interesujące rozwiązania, które nie są poddawane instrumentalnej kontroli stronnictw politycznych dla realizacji ich partykularnych celów, lecz wdrażane są z myślą o najmłodszym
pokoleniu, by poradziło sobie w przyszłości z wejściem w wymarzony zawód. Dopiero
w tej rozprawie widać, jak polityka może być wprzęgnięta w służbę narodowi poprzez
zorientowaną na jego potrzeby i aspiracje edukację z różnymi modelami kształcenia, wychowania, terapii czy sprawowania opieki. W moim przekonaniu unikalny w Europie system ustrojowy, jakim cechuje się Szwajcaria, stanowi doskonałe pole nie tylko do badań
porównawczych, międzykulturowych, ale i poszukiwania rozwiązań, które są najbliższe
mechanizmom bezpośredniej demokracji i umiejętnej decentralizacji szkolnictwa, by jak
najlepiej służyło ono obywatelom i ich dzieciom. Z tej rozprawy powinni korzystać nasi
politycy oświatowi, ale i naukowcy oraz edukatorzy, by dzięki poznaniu szczegółowych
rozwiązań edukacyjnych w tym kraju i egzemplifikujących ich wartość wskaźnikom osiągnięć szkolnych znaleźć większą odwagę i zachętę do zwiększania autonomii i uspołecznienia także naszej oświaty. Gorąco polecam ten tytuł nie tylko tym, którzy powinni czy
nawet muszą w toku studiów realizować wymogi studiowania pedagogiki porównawczej.
Mamy tu niepowtarzalną szansę przyjrzenia się własnej edukacji oraz skonfrontowania
polityki oświatowej III RP z założeniami, które — choć są zapisane w ustawie oświatowej — nie są realizowane ani z taką konsekwencją, ani rzetelnością, jak ma to miejsce
w Szwajcarii. Warto tym samym uczyć się od lepszych, dostrzegając we własnych zasobach
taki sam potencjał.
Bogusław Śliwerski
Komunikat z konferencji Polskie pogranicza w procesie przemian
— cz. II
W dniach 25–27 maja 2010 roku na Zamku Książ w Wałbrzychu odbyła się międzynarodowa konferencja naukowa Polskie pogranicza w procesie przemian — część II1.
Konferencja została zorganizowana przez Centrum Europejskie Zamku Książ, Instytut
Socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Wałbrzyską Wyższą Szkołę Zarządzania
i Przedsiębiorczości. Wśród prelegentów znaleźli się badacze tematyki pograniczy z Polski oraz zagranicy (Czechy, Niemcy, Rosja). Konferencja była kontynuacją podobnego
spotkania, które miało miejsce w kwietniu 2007 roku i zwieńczone zostało publikacją2.
Również referaty wygłoszone na konferencji w 2010 roku zostały zebrane w tom3. W tym
1 Niniejsze omówienie jest nieznacznie zmienioną wersją komunikatu: M. Dębicki, Polish Borderlands in the Process of Change, „Polish Sociological Review” 2010, nr 3, s. 358–360.
2 Z. Kurcz (red.), Polskie pogranicza w procesie przemian, t. I, Wałbrzych 2008.
3 Z. Kurcz (red.), Polskie pogranicza w procesie przemian, t. II, Wałbrzych 2011.
Forum Socjologiczne 1, 2010
© for this edition by CNS